Koszą kolejne zespoły

18

Pewne zwycięstwo i kolejne dwa punkty na swoim koncie zanotowały podopieczne Bożeny Karkut w meczu 16. kolejki, w którym podejmowały Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Tym razem Metraco pokonało rywalki różnicą dziesięciu trafień. W pierwszym meczu Piotrcovia uległa Zagłębiu siedmioma bramkami, bilans został poprawiony.

Tak naprawdę nie chodziło o to, aby lubinianki wygrały spotkanie różnicą piętnastu czy dwudziestu bramek. Najważniejsze są kolejne zdobyte punkty, które jeszcze bardziej umacniają miedziowym pozycję lidera Superligi Kobiet.

Od początku spotkania było widoczne, że faworytem są gospodynie. Pierwsze bramki rzucały Anna Pałgan, Joanna Obrusiewicz i Karolina Semeniuk-Olchawa. Po dziesięciu minutach pojedynku było 5:1 dla Zagłębia. Były momenty, że piłka nie słuchała się miedziowych i zamiast w siatkę, trafiała w poprzeczkę czy słupek. Jednak takich sytuacji na szczęście było niewiele. Do przerwy było 13:9 dla miejscowych, a ostatnią bramkę w pierwszej partii rzuciła Ania Pałgan.

 Druga odsłona meczu była nieco podobna do pierwszej. Zagłębie stale zwiększało swoją przewagę, demotywując tym samym rywalki. W 50. minucie rywalizacji, Karolina Semeniuk-Olchawa rzuciła dwudziestą siódmą bramkę dla swojego zespołu. Piotrcovia miała wtedy na koncie osiemnaście trafień.

Do końca meczu przyjezdne nie zdołały dogonić Zagłębie i ostatecznie gospodynie wygrały 32:22.

– Spotkanie może nie układało się po naszej myśli. Było trochę błędów w podaniach. Kilka akcji z kontry też nieudanych. Dziesięć bramek do przodu, ale sądzę, że mogło być znacznie więcej – powiedziała po spotkaniu Kaja Załęczna, KGHM Metraco Zagłębie Lubin. – Kolejny mecz, kolejne zwycięstwo Zagłębia i najważniejsze to, że zdobyłyśmy kolejne dwa punkty i jesteśmy w lidze niepokonane – dodała Bożena Karkut, trener KGHM Metraco Zagłębie Lubin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY