Prawosławna wigilia to nie party

22

REGION. – Chcemy walczyć z manipulacją i ignorancją mediów! – zapowiadają na jednym z portali społecznościowych wyznawcy prawosławia z naszego regionu. Wszystko przez – jak twierdzi organizator sprzeciwu, lubinianin Tomasz Szkarupski – podanie błędnych informacji w programie „Dzień Dobry TVN”, który dotyczył wigilii według wschodniego obrządku.

Burzę wywołała rozmowa dziennikarki z kucharzem i rosyjsko-ukraińskimi gośćmi zakopiańskiego hotelu. Z relacji może wynikać, że dla wyznawców prawosławia Boże Narodzenie ma laicki wymiar.

– W programie mówi się na przykład, że prawosławni w wigilię jedzą mięso – relacjonuje Tomasz Szkarupski. – To jest przecież niedopuszczalne! 6 stycznia obowiązuje nas ścisły post – wyjaśnia mężczyzna.

Polscy wyznawcy prawosławia z wyjątkową starannością dbają o zachowanie religijnych tradycji. – Stwierdzenie dziennikarki, która informowała telewidzów o zaniku obyczajów, jest szczególnie nieprawdziwe i krzywdzące – zauważa organizator sprzeciwu. – Zawsze dbamy o tradycję, a tu ktoś nas stawia w takim świetle – dodaje mężczyzna.

Prawosławni od autorów programu żądają sprostowania. – Domagamy się również przeprosin z powodu wyemitowania obrażającego i krzywdzącego nas materiału – informuje Tomasz Szkarupski. – Jeżeli tak się nie stanie, podejmiemy odpowiednie kroki sądowe – zapowiada organizator sprzeciwu.

Wyznawcy prawosławia twierdzą, że takie nieobiektywne i nieprawdziwe informacje powodują nietolerancję. Więcej o akcji: www.facebook.com/events/301181963251679/

Sporny program: http://vimeo.com/34798513 (został już usunięty z sieci).


POWIĄZANE ARTYKUŁY