LUBIN. – Piękną mamy wiosnę tej zimy – żartują lubińscy spacerowicze. W parku im. marszałka Józefa Piłsudskiego pojawiły się stokrotki i bazie. W niektórych ogródkach zakwitły nawet forsycje. Do tego można jeszcze usłyszeć gruchające gołębie i ćwierkot ptaków.
– Nic nie wskazuje na to, że spadnie śnieg. Według moich ustaleń, spodziewać się go możemy dopiero około 17, 19 stycznia – prognozuje Jerzy Kucharski, geomorfolog z naszego regionu. – Zbliżające się mrozy zawsze zapowiadają gawrony, które przylatują co roku do jednego ze składowisk odpadów w moim mieście Chojnowie. Ptaki szukają pożywienia przed zbliżającymi się mrozami. Na razie nie widziałem ani jednego gawrona – dodaje Kucharski.
Zamiast zimy mamy więc… wiosnę. W lubińskim parku zakwitły stokrotki. – Pełno tych kwiatków. Poszę jeszcze spojrzeć, jakie piękne bazie zakwitły – mówi pani Julia, lubińska emerytka, którą spotkaliśmy w parku. – W moim ogródku widziałam też ptaki, podobne do szpaków. O tej porze roku nigdy ich nie ma, więc nie tylko przyrodzie się coś pomyliło – dodaje kobieta.
Taka pogoda ma jednak swoje plusy i minusy. – Ciekawe, co to cię będzie się działo wiosną? Jakie będziemy mieli święta? – zastanawia się pani Bogumiła. – Rolnicy też na pewno nie są zadowoleni, bo przecież tu chodzi o ich plony – zauważa lubinianka, spacerująca po mieście. – Tak to już jest z tymi anomaliami pogodowymi i nic na to nie poradzimy?
