Była nadzieja i wielkie ambicje. Były wygrane nawet dwa sety. Niestety podopieczni Pawła Szabelskiego w pierwszym meczu rundy rewanżowej I ligi siatkarskiej z Jadarem Siedlce polegli na wyjeździe 2:3.
Lubinianie wyszli na parkiet w składzie: Szczerbaniuk, Klucznik, Dykas, Kordysz, Tylicki, Żuk i Węgrzyn. Na początku pierwszego seta gra była dość wyrównana. Jednak szybko z wyniku 5:5 zrobiło się 11:9 dla gospodarzy. Wydawało się, że Jadar zakończy ta partię bez większego problemu. Jednak ku zaskoczeniu kibiców Siedlce, lubinianie doprowadzili do remisu 24:24. Nieudało się jednak wygrać partii. Ostatecznie Jadar rozstrzygnął rozgrywkę na swoją korzyść.
Drugi set to cudowne przebudzenie lubinian. Mundo grało spokojnie i ostatecznie wygrało 25:20. Jednak już trzeci set, miedziowi nie zaliczą do udanych. Po długiej walce przegrali 19:25. Czwarta partia to cios za cios. Miedziowi ponownie pokazali, że zależy im na pozytywnym wyniku. Wygrali 27:25. Był tie-break. Bardzo wyrównana partia z efektownymi atakami. Warto wspomnieć as serwisowy Roberta Szczerbaniuka na 6:6. Jadar zaczął pewniej atakować co przyniosło zamierzony skutek w postaci wygrane 16:14. Dwa punkty dla gospodarzy.
