LUBIN. – Ktoś chyba o nas zapomniał. Od pierwszego grudnia autobus linii nr 3 nie będzie zajeżdżał na osiedle Polne – informuje nasz Czytelnik. – Nie przekazano nam żadnej informacji, a przecież w godzinach szczytu wielu mieszkańców korzysta z tej linii – dodaje zdenerwowany. Tymczasem urzędnicy z lubińskiego magistratu tłumaczą, że zmiany zostały wprowadzone głównie na życzenie samych mieszkańców.
– W takim razie pozostały nam tylko linie nr 1 i 4 – martwi się nasz Czytelnik. – Autobusy na pewno będą teraz przepełnione. Nikt nawet nie spytał nas o zdanie! – dodaje pasażer.
Za rozkład jazdy autobusów odpowiada urząd miejski. – Taka informacja jest na przystankach już od trzech tygodni – tłumaczy Grzegorz Ulbrych z lubińskiego magistratu. – O zmiany wnioskowali sami mieszkańcy, głównie ulicy Wierzbowej. Jak wynika z ich relacji, na ulicy panuje hałas, a nadmierna liczba kursów zanieczyszcza środowisko – dodaje urzędnik.
Na przełomie lutego i marca pracownicy urzędu planują przeprowadzić ankietę, która zbada liczbę pasażerów, korzystających z poszczególnych linii. – Z takiej analizy będzie dopiero wiadomo, czy linie nr 1 i 4 będą przepełnione, czy też nie. Na razie takie gdybanie, to jak wróżenie z fusów – kwituje Grzegorz Ulbrych.





