Latarnie tylko na czas imprezy

31

LUBIN. Złudne okazały się nadzieje mieszkańców, że na lubińskich błoniach w końcu będzie jaśniej. – Przydałoby się tam kilka latarni, bo wieczorami to aż strach przejść na drugą stronę placu – komentują mieszkańcy. Sprawdziliśmy. Oświetlenie będzie, ale tylko na czas pikniku wojskowego. Zaraz po imprezie organizatorzy zabiorą je z powrotem.

 

Oświetlenie jest tymczasowe. W godzinach popołudniowych robi się już ciemno, dlatego organizatorzy pikniku postawili kilka latarni. – Zawsze na czas trwania imprez dodatkowo oświetlamy teren. Tak też będzie w przypadku pikniku – informuje Romuald Kujawa z lubińskiego OSiR-u. – Latarnie stoją tam od środy – dodaje.

– Zawsze dbamy o naszych mieszkańców, latarnie są na błoniach ze względów bezpieczeństwa, na piknik przyjdą rodziny. Chcemy, żeby czuli się bezpiecznie – mówi Piotr Midziak, dyrektor lubińskiego OSiR-u. – Dzięki podświetleniu sprzęt oraz inne atrakcje, które przygotowaliśmy, będą znacznie ciekawsze – podsumowuje dyrektor.


POWIĄZANE ARTYKUŁY