Lubinianina zabił gaz

14

LUBIN. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci 59-letniego lubinianina było prawdopodobnie zatrucie siarkowodorem – to wstępne informacje, które na temat wypadku w przepompowni ścieków w Zimnej Wodzie podaje lubińska prokuratura. 3 listopada, czyli dzień po zdarzeniu, prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo.

 

 

– Jak ustalono, podczas wymiany zaworów w studni przez pracowników Gminnego Zakładu Usług Komunalnych i Mieszkaniowych w Księginicach, zasłabł w niej 59-letni pracownik. Aby udzielić mu pomocy, zszedł na dół drugi z pracujących z nim mężczyzn. Poinformował on trzeciego pracownika, że czuje dziwny zapach i polecił mu sprowadzić pomoc. Po powrocie zastano w studni dwóch nieprzytomnych pracowników – relacjonuje Liliana Łukasiewicz – rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Przed wydobyciem pokrzywdzonych sprawdzono stężenie gazów. Wykazało ono tzw. przedstan alarmowy II stopnia z przekroczonym stężeniem siarkowodoru. W warunkach normalnych jest to bezbarwny gaz, którego silny, charakterystyczny zapach zgniłych jaj jest wyczuwalny w bardzo niewielkich stężeniach.

Pokrzywdzonych przewieziono do szpitala w Lubinie i w Legnicy. Jeszcze tego samego dnia zmarł mężczyzna, który jako pierwszy zszedł do studzienki. Sekcja zwłok wstępnie potwierdziła zatrucie gazem, jednak ostateczna opinia zostanie wydana przez biegłego po przeprowadzeniu badań histopatologicznych.

– Ze wstępnych ustaleń wynika, iż pracownicy GZUKiM w czasie pracy feralnego dnia nie posiadali aparatów tlenowych i masek przeciwgazowych, nie mieli też urządzenia do pomiaru stężenia gazów. W celu wyjaśnienia, jakie w tym zakresie obowiązywały procedury i czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i higienę pracy, przeprowadzone zostanie wnikliwe śledztwo – dodaje Liliana Łukasiewicz.

Dodajmy, że za narażenie pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego skutkiem jest śmierć człowieka przez osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i higienę pracy, grozi kara do pięciu lat więzienia.

Więcej na temat wypadku: www.lubin.pl/aktualnosci,16575,jeden_z_mezczyzn_zmarl.html


POWIĄZANE ARTYKUŁY