Jednak Urban zostaje

21

Dziś prezes KGHM Zagłębie Lubin, po spotkaniu z Koroną Kielce, zdementował jakoby na miejsce Jana Urbana miał w najbliższy poniedziałek pojawić się Czech, Pavel Hapal. Może to chwilowa euforia, ale nie ulega wątpliwości, że zespół prowadzony przez Urbana pokonał dziś na własnym terenie jednego z kolosów Ekstraklasy, Koronę Kielce i to nie byle jak po aż 3:1.

O wielkim szczęściu może mówić obecny szkoleniowiec miedziowych. Choć może z drugiej strony takie wyczekiwanie na usunięcie  ze stanowiska pracy też nie jest dobre. Pomimo iż Urban na dzień dzisiejszy zachował swoje stanowisko, to już w przypadku przegranej z Bełchatowem może je stracić. – Są to decyzje, na które żaden trener nie ma wpływu. Mnie zastanawia teraz tylko to, czy tak dalej będzie, jak w dzisiejszym meczu – podsumował Jan Urban.

Korona Kielce nawet osłabiona jest zespołem, który nie łatwo zaskoczyć. Od samego początku gra agresywnie i zatrzymuje wszystkie akcje ofensywne swoich rywali. Jednak dziś stadion Dialog Arena była jak zaczarowany. Miedziowi prawie w każdym pojedynku sam na sam okazywali się lepsi od swoich rywali, a akcje z kontrataku były niemalże idealne. Oczywiście zdarzyło się kilka potknięć, ale w obliczu takiego zwycięstwa można im wybaczyć. Jan Urban będzie dziś spał spokojnie. W końcu konstrukcja idealnego zespołu zaczyna nabierać konkretnych kształtów.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY