Czytelnicy dopytują: ile za pogrzeb

33

LUBIN. – Za odprawienie pogrzebu jeden ksiądz życzy sobie 400, inny 600 zł. A to przecież duże pieniądze. Czy są jakieś odgórnie ustalone stawki za mszę pogrzebową? – dopytuje jedna z naszych Czytelniczek.

 

Kobieta jest oburzona zachowaniem jednego z księży. Nie chce zdradzać, o którą parafię, ani o którego duchownego chodzi. W liście do naszej redakcji opisuje jedynie, jak została potraktowana po śmierci męża.

– Za odprawienie mszy pogrzebowej ksiądz zażądał 600 zł. Mnie nie stać dziś na taki wydatek. Żyliśmy ze skromnej renty męża. A tym księżom to chyba się już w głowach poprzewracało! Za co tak duże pieniądze?– denerwuje się lubinianka.

Rzecznik legnickiej kurii, ksiądz Piotr Duda, tłumaczy, że nie ma odgórnie przyjętych opłat, jakie ksiądz przyjmuje od wiernych za odprawienie konkretnej mszy. Zwykle płaci się „co łaska”.

– Funkcjonują jedynie wcześniejsze ustalenia ZUS-u, że ksiądz za pogrzeb powinien pobierać 10 procent od kwoty wypłacanej jako zasiłek pogrzebowy – tłumaczy ks. Duda.

Na dziś ZUS wypłaca rodzinie zmarłego około 4 tys. zł, wobec czego opłata dla księdza powinna wynieść 400 zł. Duchowni tłumaczą jednak, że wszystko zależy od księdza. Jeśli wie, że dana rodzina jest w trudnej sytuacji materialnej, czasem rezygnuje nawet z opłat i mszę odprawia za darmo.


POWIĄZANE ARTYKUŁY