Rodzice przedłużają maluchom dzieciństwo

15

RUDNA. Zaledwie czterech sześciolatków pójdzie od września do pierwszej klasy. Znacznie więcej, bo aż 38 maluchów rozpocznie edukację dopiero w przyszłym roku. Takiej alternatywy już nie będzie w przyszłym roku. Rodzice obowiązkowo będą musieli posłać do szkoły sześcioletnie pociechy.

 

– Moim zdaniem to nic innego, jak skracanie dzieciństwa! Czego te dzieci się nauczą? Przecież one jeszcze nic nie rozumieją – mówi pani Natalia, która zdecydowała poczekać z edukacją swojego dziecka jeszcze rok. – Przecież to są ich najpiękniejsze chwile dzieciństwa, nie wolno im tego odbierać – dodaje kobieta.

Zdania są jednak podzielone. – Moja sześcioletnia córka jest gotowa na pójście do szkoły już w tym roku. Na początku mieliśmy z mężem wątpliwości, ale przecież Ola jest taka aktywna, że ona by się marnowała w tym przedszkolu – przyznaje mama dziewczynki. – Umie już liczyć i pisać, poza tym szybciej pójdzie na studia, a potem już zacznie samodzielne życie – snuje plany mama pierwszoklasistki.

O zmianach w systemie edukacji powinni też pamiętać rodzice pięciolatków. Obowiązkowo w tym roku każdy pięciolatek musi być zapisany do przedszkola, aby odbyć roczne przygotowanie przed pójściem do pierwszej klasy.

Uchwalone przez rząd zmiany w systemie oświaty od dawna wzbudzają kontrowersje. Na ten temat pisaliśmy też tutaj: www.lubin.pl/aktualnosci,13055,podwojny_rocznik_pierwszakow.html


POWIĄZANE ARTYKUŁY