LUBIN. Na skrzyżowaniu ulic Kościuszki z Paderewskiego jeszcze w tym roku pojawi się sygnalizacja świetlna. Jej powstanie opóźniło nieco rozpoczęcie przebudowy drugiego odcinka ulicy Kościuszki.
Już w najbliższych dniach ogłoszony zostanie przetarg na drugi etap remontu Kościuszki – od Księcia Ludwika I do Paderewskiego. Prace miały zacząć w lipcu, jednak kilka spraw technicznych pokrzyżowało plany inwestorowi, czyli władzom miasta. – Opóźnienie w realizacji tego przedsięwzięcia nastąpiło z powodu aktualizacji i zmian w dokumentacji technicznej, wszystko to za sprawą dodatkowego pasa ruchu i budowy sygnalizacji świetlnej – wylicza Zdzisław Przepiórski z wydziału infrastruktury.
Skrzyżowanie ulic Kościuszki z Paderewskiego zostało ocenione jako niebezpieczne, szczególnie w godzinach szczytu. – Badania związane z natężeniem ruchu, jakie przeprowadziliśmy, wykazały, że budowa sygnalizacji świetlnej rozwiąże wszystkie problemy kierowców i stanie się azylem dla pieszych – przyznaje Przepiórski.
Sygnalizacja zostanie uruchomiona jeszcze w tym roku. Zaś jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, przebudowa ulicy Kościuszki zakończy się na przełomie września i października. Kierowcy będą więc musieli uzbroić się w cierpliwość.
– Nie bez znaczenia był fakt, że zamknięta dla ruchu była, i jest nadal ul. Odrodzenia. Jednocześnie zamknięcie obu tych ulic spowodowałoby zakorkowanie centrum miasta. Do czasu rozpoczęcia robót na ul. Kościuszki, ul. Odrodzenia, przynajmniej na pewnym odcinku, zostanie otwarta, co zrównoważy w pewnym stopniu dodatkowe obciążenie ruchem ul. Niepodległości spowodowane zamknięciem Kościuszki – tłumaczy Przepiórki.
Koszt remontu Kościuszki z postawieniem sygnalizacji to około 3 miliony złotych.
– O utrudnieniach w ruchu, jakie wystąpią przy realizacji robót, poinformujemy przed ich rozpoczęciem – zapewnia Zdzisław Przepiórki.