LUBIN. Przylesie i Małomice – te dwa lubińskie osiedla zostały uwzględnione w terenie, planowanej kopalni węgla brunatnego. Urząd gminy otrzymał właśnie dokumenty z Ministerstwa Ochrony Środowiska, z których wynika nie tylko, że rząd nie zaprzestał działań zmierzających do uruchomienia kopalni, ale też poszerzył teren złóż, który ma być objęty ochroną.
– Otrzymaliśmy dokumenty, mówiące o tym, które tereny wchodzą w skład złoża: oprócz gmin Lubin, Ruja, Kunice, Ścinawa, Prochowice i Miłkowice doszło jeszcze miasto Lubin, a także gminy Malczyce i Wądroże – wylicza wójt gminy Lubin Irena Rogowska. – Z kolei drugi dokument to zawiadomienie, że powstał zespół, który pracuje nad objęciem tych terenów ochroną złóż – dodaje.
Zdaniem samorządowców wniosek jest jeden: rząd nadal prowadzi działania zmierzające do budowy odkrywkowej kopalni węgla brunatnego na naszym terenie. – Te dokumenty wskazują, że trawą przygotowania do wprowadzenia ochrony złóż. Jeśli tak się stanie, nastąpi stagnacja. To będzie zakaz wszelkiej zabudowy infrastrukturalnej niezwiązanej z energetyką. A potem już tylko wywłaszczenia i rozpoczęcie budowy kopani. Na to nie możemy pozwolić – podkreśla Irena Rogowska.