Zagłębie Lubin zremisowało w Chorzowie z Ruchem 2:2. Decydującą bramkę o remisie miedziowi zdobyli w doliczonym czasie gry. Gola strzelił Kamil Wilczek. Wcześniej bramkę dla lubinian zdobył Mouhamadou Traore.
Lubinianie w pierwszej połowie częściej atakowali bramkę gospodarzy, ale nie potrafili wykorzystać swojej przewagi. Ruch za to grał skuteczniej i zdołał pokonać Bojana Isailovica w 41 minucie. Do siatki trafił Wojciech Grzyb uderzając piłkę głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego.
Zagłębie powinno w tej odsłonie otrzymać jedenastkę, ale sędzia ze Słupska Dawid Piasecki nie podyktował karnego za faul Malinowskiego na Plizdze. W drugiej połowie Zagłębie wyrównało stan meczu za sprawą Senegalczyka Mouhamadou Traore. Czarnoskóry napastnik przerzucił piłkę technicznym strzałem nad Perdijicem.
W 85 minucie Ruch jednak znowu użądlił. Gola strzelił Maciej Jankowski wykorzystując podanie z rzutu rożnego. Będąc bez opieki obrońców uderzył w światło bramki i dał prowadzenie chorzowianom. Ten gol nie podłamał miedziowych. W 94 minucie udało się zyskać remis. Kamil Wilczek pokonał bramkarza gospodarzy strzałem głową.
Odwróciło się w końcu szczęście. Zagłębie w dwóch wiosennych meczach z Legią i Cracovią w samej końcówce traciło bramki, tym razem jednak strzeliło i zdobyło jeden punkt.
Ruch Chorzów – Zagłębie Lubin 2:2 (1:0)
Bramki: Grzyb 41, Jankowski 85 – Traore 67, Wilczek 90.
Sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk).
Żółte kartki: Stawarczyk, Jankowski, Szyndrowski – Hanzel, Rymaniak, Horvath.
Ruch: Perdijić – Dokić, Grodzicki, Stawarczyk (46 Piech), Szyndrowski – Grzyb (83 Olszar), Malinowski, Lisowski, Komac, Zieńczuk (65 Janoszka) – Jankowski.
Zagłębie: Isailović – Rymaniak, Horvath, Reina, Kocot – Abwo (90 Wilczek), Osmanagić (75 Woźniak), Hanzel, Plizga, Pawłowski (87 Ekwueme) – Traore.
