Była posłanka PO z naszego regionu nie będzie aresztowana. Sąd w Poznaniu odrzucił dziś wniosek prokuratury.
Kobietę zatrzymano w poniedziałek po przesłuchaniu. Sad jednak uznał, że aresztowanie jest bezzasadne. Zastosowano wobec niej dozór policyjny i nałożono zakaz opuszczania kraju.
Kobieta została nagrana przez CBA w trakcie brania łapówki za obietnicę ustawienia przetargu za zakup działki na Helu. Posłanka mówiła, że ma duże wpływy.
Prokuratorzy twierdzą, że istnieje groźba mataczenia, z czym nie zgadzają się jej obrońcy, ponieważ oskarżenie opiera się na zeznaniach funkcjonariuszów CBA, które zostały utajnione.
Prokurator zarzuca posłance pomocnictwo w korupcji, płatną protekcję oraz powoływanie się na wpływy w organach władzy. Grozi jej nawet do 10 lat więzienia.