Pobili się o dziewczynę

40

LUBIN. – Skopali go po głowie i pobili. Takie rzeczy nie powinny dziać się w szkole! – denerwuje się rodzina nastoletniego Krzysztofa. Uczeń II klasy Zespołu Szkół nr 1 został dziś pobity na przerwie szkolnej. Chłopak trafił do szpitala. Wszystko wskazuje, że poszło o dziewczynę.

 

Rodzina nastolatka, która powiadomiła nas o całym zajściu, mówi otwarcie, że Krzysztofa pobili chłopcy, którzy od dawna próbują wprowadzić w szkole swoje zasady. Dyrekcja szkoły zupełnie inaczej opisuje całą sytuację.

– Krzysztofa pobił uczeń młodszej, pierwszej klasy. W bójce brało udział dwóch uczniów – zapewnia wicedyrektor Beata Stasiak. – Sytuacja miała miejsce na przerwie po drugiej lekcji. Natychmiast ustaliliśmy tych uczniów. Pobitym chłopcem zajęła się pielęgniarka, potem wezwaliśmy pogotowie, które zabrało Krzysztofa na obserwację do szpitala – dodaje.

Do szkoły wezwano rodziców obu uczniów oraz policję. Matka agresora chciała porozmawiać z matką pobitego chłopca, ta jednak odmówiła. Wicedyrektor przyznaje, że dla szkoły to trudna sytuacja. – Najłatwiej byłoby pozbyć się kłopotu i wyrzucić ucznia za pobicie. Ale tu chodzi o edukację, a nie pozbycie się kłopotu. Na spokojnie musimy zastanowić się, jaka kara będzie najbardziej adekwatna do tego czynu. Sprawca pobicia na pewno zostanie jednak ukarany – mówi Beata Stasiak.

Jak udało nam się ustalić, bójka miała podłoże miłosne. Jak to między mężczyznami bywa, poszło o honor i kobietę. Starszy Krzysztof odbił dziewczynę młodszemu koledze, ten postanowił więc „po męsku” rozprawić się z konkurentem.


POWIĄZANE ARTYKUŁY