LUBIN. Dwa sympatyczne i młode psiaki czekają na nowe domy w lubińskiej lecznicy Animvet. Oba otrzymały już niezbędną pomoc lekarską i powoli dochodzą do zdrowia.
Jako pierwszy do lecznicy trafił około półtoraroczny samiec. Wczoraj odłowiono go w parku Solidarności. Biegał luzem po pobliskiej ul. Skłodowskiej-Curie. Srebrno czarne zwierzę przypomina husky syberiana.
– Pies wytarzał się w czymś brudnym. Miał otarcia i rany. Stwierdziliśmy też stan zapalny skóry i wygryzienia sierści – wylicza Angelika Janosik z Animvetu.
Dzisiaj z kolei do lecznicy trafiła kilkumiesięczna suczka. Przywiozła ją lubinianka, która zlitowała się nad uwiązanym do wózków sklepowych szczeniakiem. Psina tkwiła w bezruchu obok Biedronki przy ul. Jana Pawła II w Lubinie.
Owczarkowate, czarno-podpalane zwierzę jest wychudzone, niedożywione i stąd słabe oraz bojaźliwe. Jeśli ktoś chciałby przygarnąć te cudowne stworzenia, proszony jest o telefoniczny kontakt z lecznicą: (76) 842-17-88, w godzinach 9.00-18.00.