Połowa zysku na dywidendę

22

KGHM. Prezes miedziowego holdingu jest za tym, by połowa ubiegłorocznego zysku trafiła na konta akcjonariuszy. Dotąd Herbert Wirth uważał, że właścicielom wystarczy od 30 do 50 proc., teraz skłania się bliżej 50 proc.

 

Oczywiście ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy. Jednak skoro szef koncernu publicznie mówi o rychłym podziale dywidendy, można domniemywać, że swe propozycje ma już uzgodnione z decydującym właścicielem, czyli ministrem skarbu.

Prezes obiecuje również, że przed walnym przedstawi projekty, które „będą ciekawie wyglądały”. A wszystko po to, by przekonać właścicieli, że połowę zysku powinni pozostawić w spółce.

– Akcjonariusze długoterminowi powinni mieć świadomość, że aby ich akcje mogły wzrastać, to my musimy inwestować. Trzeba dokonać balansu, między roszczeniami w formie dywidendy, a długofalowym rozwojem firmy – argumentuje Herbert Wirth.


POWIĄZANE ARTYKUŁY