Mieszkańcy oburzeni: więcej za wodę i ścieki

19

GMINA LUBIN. – Z każdej strony tylko podwyżki! Szkoda tylko, że pensji tak chętnie nikt nie chce nam podnieść – to reakcja mieszkańców gminy Lubin na wieść, że od 2 kwietnia czekają ich podwyżki za wodę i ścieki. Nie dość, że trzeba będzie płacić o 60 groszy więcej od metra sześciennego, to jeszcze wprowadzone zostały opłaty abonamentowe, czyli dodatkowe 17 zł co miesiąc do rachunku.

 

O zmianę taryf wnioskował Gminny Zakład Usług Komunalnych i Mieszkaniowych. Jak argumentowała na sesji dyrekcja placówki, podwyżki są konieczne, bo stan infrastruktury wodociągowej i kanalizacyjnej jest fatalny. Dzięki nowym taryfom i większym dochodom do GZUKiM – możliwe będą wymiany starych pomp, rur oraz liczników. Dodatkowo oprócz podwyżki wprowadzono też stały abonament na utrzymanie w gotowości urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych.

Projekt uchwały o zmianie taryf dla zbiorowego zaopatrywania w wodę i odprowadzania ścieków radni mieli przyjąć na ostatniej sesji. Mieli, bo nie zgodzili się na – jak mówili sami rajcy – horrendalne i drakońskie podwyżki. To jednak nie zatrzyma machiny podwyżek. Nowe ceny zaakceptowała wójt gminy Irena Rogowska, a zgodnie z ustawą – jeśli wniosek nie ma żadnych błędów formalnych – mimo braku zgody rady, i tak wejdzie w życie.

– Nie mamy innego wyjścia, sieci wymagają remontów, a te z kolei nakładów finansowych. Aby woda na bieżąco była dostarczana mieszkańcom, wójt musiała zaakceptować wniosek, który złożył GZUKiM – podsumowuje Janusz Łucki.

Od kwietnia cena metra sześciennego wody będzie wynosiła teraz 4,46 zł, a odprowadzanych ścieków 5,54 zł. Gmina nie rezygnuje jednak z dopłat. Do metra sześciennego wody samorząd nadal będzie dopłacał 1,53 zł, a do ścieków – 3,90. Ostatecznie za metr wody i ścieków mieszkańcy gminy zapłacą zatem 4,57 zł, czyli o 63 grosze więcej niż dotychczas. Doliczając opłatę abonamentową, mieszkańcy będą mieli wyższe rachunki co najmniej o 20 zł.


POWIĄZANE ARTYKUŁY