POWIAT. Ponad dwa promile alkoholu miał rekordzista, który wczoraj został zatrzymany przez lubińską policję na gorącym uczynku jazdy samochodem pod wpływem alkoholu. Ponadto okazało się, że ciąży na nim zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Mundurowi schwytali 29-letniego szofera późnym wieczorem na lubińskim osiedlu Ustronie. Tor jazdy mieszkańca powiatu głogowskiego wzbudził u nich – jak się okazało słuszne – podejrzenia.
Nie był to jednak jedyny tego typu incydent. Godzinę wcześniej zatrzymano 41-letniego lubinianina, który prowadził auto mając ponad promil alkoholu. Nieco mniej miał trzeci delikwent, który w południe jeździł po Ścinawie.
– Teraz cała trójka odpowie przed sądem za jazdę po użyciu alkoholu – mówi starszy aspirant Jan Pociecha. – Grozi im kara do dwóch lat pozbawienia wolności, a kierowcy, który nie przestrzegał zakazu sądowego, do lat trzech – dodaje rzecznik prasowy policji.
