Powiedział, że było mu zimno i chciał tylko podjechać do sklepu. Zrobił zakupy, wypił piwo i wracał do domu. Miał prawie 3 promile alkoholu.
Tego mężczyznę miejscowi funkcjonariusze zatrzymywali już nie raz. 45-latek po raz kolejny zlekceważył aktywny zakaz prowadzenia pojazdów i wsiadał za kierownicę. Tym razem dolał oliwy do ognia – prowadził kompletnie pijany. Przy funkcjonariuszach wydmuchał prawie 3 promile alkoholu.
Mężczyzna tłumaczył się, że było mu zimno i postanowił 300 metrów podjechać samochodem. Zrobił zakupy, napił się piwa i wracał do domu. Wtedy policjanci zobaczyli dobrze im znaną Toyotę i zatrzymali mężczyznę
45-latek za niestosowanie się do zakazu sądowego oraz jazdę pod wpływem alkoholu, stanie przed sądem. Grozi mu do pięciu lat więzienia i kara finansowa.