Blisko trzy godziny trwała potyczka tenisistów stołowych SKS LZS Raszówka z Gorzovią II Gorzów Wlkp. Mecz występujących w II lidze drużyn zakończył się remisem 5:5. Pojedynek był bardzo zacięty.
– Mecz ten był niezwykle ważny zarówno dla nas jak i dla naszych gości. Przed tym spotkaniem zajmowaliśmy czwarte miejsce, a Gorzów był piąty ze stratą dwóch punktów. Gdyby wygrał, to wskoczyłby na nasze miejsce i zamiast nas znalazłby się w grupie drużyn walczących o awans – mówi Dariusz Kordyka.
Przed meczem okazało się, że w barwach Raszówki nie zagra jej najlepszy zawodnik Zbigniew Mojski. Nie mógł dojechać na spotkanie.
– Przed grami deblowymi przegrywaliśmy 1:3, po deblach było 2:4 i to goście byli bliżej sukcesu, tym bardziej że po kolejnej grze singlowej prowadzili już 5:2. Moja koleżanka i koledzy nie poddali się i walczyli do końca. Po pełnym emocji i zwrotów sytuacji Jurek Florczak i Dorota Nowacka wygrali swoje partie i goście prowadzili już tylko 5:4. W ostatniej partii Leszek Goliński wykazał się niezwykłym spokojem i konsekwencją, rozgrywając świetną partię pokonał przeciwnika 3:1 i tym samym doprowadzając wynik meczu do remisu 5:5 – kontynuuje Kordyka.
O tym jak zacięty był to mecz, świadczy fakt, że trwał on blisko 3 godziny. Większość partii kończyła się w stosunku 3:2.
– Korzystając z okazji chciałbym przekazać, że w tym miesiącu podpisaliśmy umowę o współpracy z centrum fitness PURE, znajdującym się w lubińskiej galerii CUPRUM ARENA. Zapraszamy wszystkich czytelników i naszych kibiców do korzystania z oferty PURE – zapewniam, warto – kończy Kordyka.
W meczu z Gorzovią II punkty zdobywali:
– Leszek Goliński 2,5 pkt
– Dorota Nowacka 1,5 pkt
– Jerzy Florczak 1 pkt
– Zbigniew Cerazy 0 pkt
To był ostatni mecz Raszówki w I rundzie rozgrywek II ligi. Teraz SKS LZS grać będzie w grupie A II ligi w której występować będą cztery najlepsze drużyny. Walczyć one będą o prawo startu w barażach o I ligę.
