Andrzej Górzyński jako przewodniczący oraz Franciszek Wojtyczka, Bogusława Potocka-Zdrzalik i Dariusz Jankowski to skład nowego prezydium rady miejskiej. Dziś podczas specjalnej sesji inauguracyjnej radni złożyli ślubowanie i rozpoczęli kadencję na lata 2010-2014.
Pierwszą sesję radnych nowej kadencji rozpoczął najstarszy wiekiem radny Zbigniew Warczewski, w Lubinie znany jako twórca hospicjum. Obradami pokierował do czasu wyboru nowego prezydium. Decydujący głos mieli tutaj radni Lubin 2006, którzy uzyskali od mieszkańców największy mandat zaufania, co przełożyło się na 16 miejsc w radzie. Ich kandydatem na przewodniczącego był Andrzej Górzyński, który podczas głosowania uzyskał nawet poparcie opozycji.
– Zrobię wszystko, aby to była inna kadencja, bez sporów i kłótni. Tak, abyśmy mogli być zapamiętani jako rada, która wiele zrobiła dla tego miasta. Jestem przekonany, że będzie kierowała nami rzetelność, fachowość i służebność wobec mieszkańców – zapowiada Andrzej Górzyński, jednocześnie dziękując za udzielone mu poparcie.
Gratulacje nowemu przewodniczącemu złożył obecny na sesji prezydent Robert Raczyński. Prezydent nie ukrywał też czym kierowało się stowarzyszenie stawiając na kandydaturę Górzyńskiego jako przewodniczącego.
– Andrzej Górzyński jest radnym z największym mandatem. Uzyskał ogromne poparcie od mieszkańców Lubina, więc powinien kierować pracami tego gremium – nie ukrywał Robert Raczyński.
Przy okazji prezydent zdradził, że ustalił już z nowym przewodniczącym termin kolejnej sesji, kiedy to właśnie Robert Raczyński złoży przysięgę. Zaprzysiężenie ma się odbyć w czwartek, 9 grudnia.
– To na pewno będzie bardziej odpowiedzialna kadencja. Pełną odpowiedzialność będę ponosił ja, nie będę mógł powiedzieć, że przeszkodziła mi w czymś opozycja. Muszę więc dołożyć wszelkich starań, by mimo tego, że nie udało nam się wejść w koalicję w sejmiku, pozyskać środki na realizację zadań, które obiecałem mieszkańcom. Dobrze, że mam poparcie w radzie, że nie będzie tu już agresji i chamstwa – nie ukrywa Robert Raczyński.
Według ustawy o samorządzie przewodniczący powinien kierować radą wspólnie z trzema wiceprzewodniczącymi. Dwoje z nich – Franciszka Wojtyczkę i Bogusławę Potocką-Zdrzalik – spośród swojego ugrupowania wskazał Lubin 2006.
– Jedno miejsce, jak to bywa w demokratycznym kraju, zostawiliśmy dla opozycji. Ale ponieważ sami między sobą nie mogli się porozumieć i wystawili dwie kandydatury – Romana Rozmysłowskiego z PO i Elżbietę Morawską z Pis, my zaproponowaliśmy trzecie rozwiązanie. W ten sposób członkiem prezydium został też Dariusz Jankowski z PiS – dodaje radny Marian Węgrzynowski, szef Lubin 2006.
