Sąd skazał instruktora nauki jazdy

61

Dziesięć miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata – taki wyrok usłyszał w legnickim Sądzie Rejonowym 48-letni instruktor nauki jazdy Dariusz G. z Lubina. Ponadto przez pięć lat nie będzie mógł wykonywać swojego zawodu, prawo jazdy odzyska za trzy lata oraz będzie musiał wpłacić 2 tys. zł na konto pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych.

 

Sędzia Konrad Wytrykowski nie przychylił się do wniosku prokuratury, która chciała, by instruktor odpowiedział za spowodowanie sprowadzenia groźby katastrofy w ruchu lądowym, a grozi za to kara nawet 15 lat więzienia.

14 grudnia 2009 roku dyżurny legnickiej policji poinformowany został o tym, że lubińska elka zderzyła się z ciężarówką. Okazało się w samochodzie za kierownicą siedziała kursantka, a obok niej pijany instruktor. Miał 1,48 promila alkoholu w organizmie.

Prokuratura ustaliła, że 48-letni Dariusz G., który jest właścicielem jednej z lubińskich szkół nauki jazdy, pił alkohol w trakcie podróży z kursantką z Lubina do Legnicy. Kobieta zeznała, że dwa razy kazał się jej po drodze zatrzymywać.

Już w Legnicy ingerował w prowadzenie auta. Kursantce kazał wymuszać pierwszeństwo, wjeżdżać na pasy na czerwonym świetle i zjeżdżać na przeciwległy pas ruchu. Na koniec doprowadził do zderzenia z ciężarówką.

Wychodząc z sądowej sali nie chciał komentować wyroku. Dariusz G. kształceniem kierowców zajmował się przez dwadzieścia lat. Na jednej ze spraw przyznał, że przez proces jego firma znalazła się na skraju bankructwa.


POWIĄZANE ARTYKUŁY