Kubuś Puchatek, Uszatek, Coralgol – pluszowi ulubieńcy najmłodszych dziś mają swoje święto. Dla lubińskich przedszkolaków to dodatkowa okazja do zabawy. – Będą tańce, czytanie bajek i zagadki – wylicza Beata Krzysztoporska z Przedszkola nr 10. Wszystko oczywiście pod znakiem bohatera dnia – misia.
Dzień Pluszowego Misia obchodzony jest na świecie od 2002 roku, w setną rocznicę powstania tej zabawki. Od dawna świętują go również mali lubinianie.
– Najpierw dzieci odwiedzili przebierańcy i teraz przebiorą się same. Każde dziecko zaprezentuje swojego ulubionego pluszaka, a na koniec udamy się wszyscy na spacer, bo pogoda, mimo temperatury, jest dziś naprawdę piękna – mówi Beata Krzysztoporska z Miejskiego Przedszkola nr 10.
Najmłodsi się bawią. Jednak dla nauczycieli Dzień Pluszowego Misia to przede wszystkim okazja, aby czegoś nauczyć swoich podopiecznych.
– Dzisiaj wszystkie dzieci są razem. Mogą się poznać przy wspólnej zabawie. To świetna metoda na integrację dzieci – twierdzi Lidia Piotrowska, ucząca najmłodszych lubinian. – Teraz rysują, potem przyjdzie czas na zabawę, tak więc żeby się bawić trzeba się „napracować” – dodaje nauczyciel.
Mimo powstawania coraz to nowych zabawek, pluszowy miś pozostaje najważniejszą i jedną z pierwszych zabawek każdego malucha. Chyba nikt nie wyobraża sobie dziś świata bez tej zabawki. Co potwierdza dzisiejsze święto.
