Policjanci z Lubina dziś mieli ręce pełne roboty…ze zwierzętami. Na OSiRze wylądowała zraniona gęś, a w Górzycy zabito dzika należącego do jednego z mieszkańców wioski.
Gęś wylądowała dziś rano ze zranionym skrzydłem na terenach OSiR-u. Mimo prób mieszkańcom nie udało się jej złapać. Zawiadomiono policję. Przybyły na miejsce patrol wraz z weterynarzem także przez dłuższą chwilę próbowali usidlić zwierzę. – Dopiero jednemu z policjantów, wykorzystując chwilę nieuwagi gęsi, udało się ją złapać – wyjaśnia Elwira Zboińska, oficer prasowy policji.
Gęś została przewieziona do weterynarza. Po wyleczeniu prawdopodobnie zostanie puszczona wolno.
Tymczasem w Górzycy dwóch mężczyzn zabiło dzika, który biegał wolno po jednej z posesji. Właściciel zwierzęcia zauważył ich, kiedy ciągnęli już zwierzę. Sprawcy, kiedy zostali spłoszeni, zostawili dzika i uciekli. – Zatrzymanie ich jest kwestią czasu, ponieważ właściciel posesji rozpoznał mężczyzn. Znamy ich tożsamość – tłumaczy Zboińska.
KaSt