Jeden z lubińskich kandydatów na radnego postanowił zachęcić znajomych do głosowania na siebie. W trakcie ciszy wyborczej wysyłał do znajomych wiadomości tekstowe z telefonu komórkowego, w których informował o numerach listy i pozycji, z której startuje.
Taka forma agitacji nie spodobała się jednak jednemu z adresatów SMS-a, który na kilka minut przed godziną osiemnastą powiadomił o incydencie policję.
– Wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające pod kątem wykroczenia – informuje oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.