Kiedy się pojawił w Zagłębiu Lubin, narobił tyle zamieszania, że pisała o nim cała Polska. Nazwa klubu i jego sponsora była w mediach odmieniana przez wszystkie przypadki. Gdy obiecał, że jego drużyna zdobędzie mistrzostwo kraju – wszyscy z niedowierzaniem znacząco pukali się w głowy. Podobnie reagowano na zapewnienia, że doprowadzi do budowy nowego stadionu w mieście.
Mowa o Robercie Pietryszynie, byłym prezesie futbolowego Zagłębia Lubin. Ten charyzmatyczny menedżer, którego początkowo brano wyłącznie za młodego pyszałka, spełnił wszystkie te wydawałoby się kompletnie nierealne obietnice. Jego konsekwencja i upór odebrały argumenty rzeszy krytyków.
Ostatnio znów pojawił się w mieście, czym sprowadził kolejną serię domysłów i plotek. Pomimo wielu nacisków dziennikarzy, nie chce jednak zdradzić czy niebawem znów go zobaczymy w podobnych akcjach w Lubinie. W trakcie krótkiej wizyty dał się namówić na wywiad, w którym pod niebiosa wychwala kibiców, delikatnie strofuje działaczy i dosadnie podsumowuje polityków.
Jego słowa wciąż wzbudzają wiele emocji. Wystarczy przeczytać internetowe fora kibiców, by się przekonać, jak nietuzinkowa to postać. Stąd gorąco zachęcamy do lektury rozmowy z Robertem Pietryszynem w wersji papierowej, czyli „Wiadomościach Lubińskich”.