Kolekcjoner znaków drogowych

28

kradziez_znakow.jpgMonitoring miejski przyczynił się do złapania na gorącym
uczynku złodzieja znaków drogowych. Mężczyzna przyznaje się do winy, jednak
podkreśla, że jego wykroczenie było jedynie formą żartu.

W nocy
13-go października około godziny 1.30 obsługa monitoringu zauważyła mężczyznę podążającego
w stronę ulicy Niepodległości. Wzbudził zainteresowanie, ponieważ niósł znak
drogowy. Natychmiastową reakcją straży miejskiej było wysłanie w tę stronę
miasta patrolu, któremu udało się  zlokalizować
mężczyznę.  Nie miał już przy sobie
znaku, jednak poprzez łączność radiową ustalono, że chodzi o tego samego mężczyznę.
Strażnicy ustalili też, że mężczyzna ma swoją „dziuplę” tuż za „jamnikami”,
gdzie zgromadził już dwa znaki.


Podejrzany początkowo zaprzeczał, jakoby miał jakiś związek ze znalezionymi
znakami- poinformował nas Robert Kotulski, komendant Straży Miejskiej. – Został
jednak przyłapany na gorącym uczynku, dlatego nie miał możliwości wyparcia się
winy.

Sprawcą
kradzieży jest 21-letni mieszkaniec Lubina. Kradzione przez niego znaki
pochodzą z miejsca budowy ronda na skrzyżowaniu ulic Odrodzenia i Kopernika.
Lubinianin zapytany o przyczyny swojego postępowania podaje, że była to jedynie
forma żartu.

Skradzione
znaki drogowe za sprawą policji trafiły już na swoje miejsce. Sprawą mężczyzny
zajęła się policja. Jego sprawa może być rozpatrywana w dwóch trybach, cywilnym
lub karnym, w zależności od wyników przeprowadzonego postępowania.

Na zdjęciu: Plac budowy, z którego pochodzą skradzione znaki 

MS
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY