Zabawa z rocznicą w tle (FOTO)

20

– Tu nie ma żadnej filozofii, chodziło nam tylko o to, żeby każdy znalazł muzykę dla siebie – mówi Marek Zawadka, dyrektor Centrum Kultury Muza, o trwającym właśnie Pikniku Rodzinnym na błoniach. Z okazji XX-lecia samorządu terytorialnego CK Muza wraz z lubińskim OSiR-em zorganizowało specjalny dwudniowy festyn.



Muzyka płynąca ze sceny, roztańczone tłumy, roześmiane maluchy – mimo że temperatura nie sprzyjała plenerowym imprezom, lubińska publiczność nie zawiodła. – Ta rocznica jest bardzo ważna, ale nie chcieliśmy robić jakichś patriotycznych imprez. Chodziło o to, żeby zorganizować festyn dla całej rodziny, żeby wszystkie pokolenia mogły pobawić się przy ulubionej muzyce. Bawić się i pamiętać o historii – ocenia Piotr Midziak, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Dzisiejszą zabawę rozpoczął IV już Festiwal Front Styl. Najpierw odbyły się zawody na terenach zielonych za dworcem PKS, potem – ze specjalnym projektem graffiti – artyści przenieśli się na błonia. – Wspólnie z MOPiWTU realizujemy specjalny projekt antynikotynowy. Nakłaniamy młodych ludzi do rzucenia palenia i tworzymy w tym celu specjalny projekt graffiti. Efekt będzie zobaczyć w niedzielę – mówi Midzu z Front Styl.

Po południu na scenie pojawili się artyści. Lubinianie bawili się przy hip-hopie w wykonaniu grupy Pezet, przy reggae z Mesajah i Natural Dread Killaz czy rocku – z TSA. Gwiazdą wieczoru był legendarny zespół IRA.

– Lubin to wspaniałe miasto. Uwielbiamy tę publiczność i organizację koncertów. Tylko tutaj pachnie w toaletach i tylko tutaj organizatorzy rozkładają sztuczną murawę, by artyści nie taplali się w błocie – mówi Marek Piekarczyk z TSA, który długo po koncercie rozdawał autografy i rozmawiał z fanami.

W niedzielę drugi dzień festwialu. Na błoniach wystąpią m.in. Shazza, Ryszard Rynkowski czy lubiński zespół Evolution.


POWIĄZANE ARTYKUŁY