Rząd a odkrywka. Niby nie chce, a jednak chce

13

Wygrali bitwę, ale wciąż jeszcze nie wygrali wojny – samorządowcy z sześciu gmin walczących z odkrywką mają na swoim koncie pierwszy sukces. Marszałek województwa dolnośląskiego przyjął ich protest i wycofał się z zapisów o wprowadzeniu ochrony złóż węgla brunatnego „Legnica” w projekcie zmian wojewódzkiego planu zagospodarowania przestrzennego. Nie świadczy to jednak, że kopalnia w ogóle nie powstanie.

 

O tym, że samorządowcy sami mogą decydować o przyszłości swojego regionu, marszałek Marek Łapiński, mówił kilka dni temu podczas specjalnie zwołanej konferencji.

– Jest to krok w dobrą stronę, dający mieszkańcom subregionu legnicko-głogowskiego nadzieję na całkowite wycofanie się rządzących z planów budowy kopalni metodą odkrywkową, a przynajmniej nie wprowadzania w najbliższym czasie ochrony złoża przed dalszą zabudową infrastrukturalną – mówią z zadowoleniem samorządowcy skupieni wokół Społecznego Komitetu „STOP Odkrywce”.

Nieuwzględnienie ochrony złóż w planie zagospodarowania przestrzennego dla Dolnego Śląska nie oznacza jednak zupełnego wycofania się rządu z planów budowy kopalni odkrywkowej. Na stronie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego samorządowcy znaleźli bowiem projekt Koncepcji Zagospodarowania Przestrzennego Kraju 2030 z zapisem mówiącym o ochronie surowców energetycznych, która polegać będzie na „..administracyjnym długotrwałym ograniczeniu działalności inwestycyjnej … na obszarach zalegania złóż (w tym legnickie i gubińskie złoża węgla brunatnego)…”.

Z tego względu członkowie komitetu „STOP Odkrywce” przygotowują kolejne pismo do premiera Donalda Tuska z ponownym wezwaniem o uznanie i wdrożenie w życie werdyktu społecznego jakim był wynik referendum z 27 września ubiegłego roku.

– Poprosimy. by tym razem szef rządu nie skierował sprawy, tak jak w zeszłym roku, do wicepremiera Pawlaka, jawnego stronnika lobby energetyczno – węglowego, tylko osobiście przyjął odpowiedzialność za rozwiązanie problemu zgodnie z wolą wielotysięcznej społeczności subregionu legnicko – głogowskiego – apelują samorządowcy.


POWIĄZANE ARTYKUŁY