Kasyno zamiast salonu gry

306

Albo w Lubinie powstanie kasyno, takie z prawdziwego zdarzenia z krupierami, Black Jackiem i ruletką, albo w 2013 roku zniknie z naszego miasta całkowicie salon gier, który obecnie znajduje się przy ulicy Armii Krajowej. Firma, która prowadzi salon, ubiega się o ostatnią dostępną w województwie dolnośląskim koncesję na kasyno. Nie ma innego wyjścia.

 

Według nowelizacji ustawy, salony gier mogą działać w Polsce tylko do czasu, gdy wygaśnie im koncesja. Potem mogą przekształcić się w kasyna, albo zostaną zlikwidowane. Salon gier w Lubinie z ulicy Armii Krajowej ma koncesję do 2013 roku. Dlatego firma, która je prowadzi, postanowiła spróbować przekształcić je na kasyno. Nie jest to jednak wcale takie łatwe.

– Ze względu na wielkość, w województwie dolnośląskim mogą być tylko cztery kasyna. We Wrocławiu są trzy. Na pozostałe miejscowości przypada więc jedna koncesja i właśnie ona jest obecnie do wykorzystania – wyjaśnia Filip Kaczmarski z firmy ZPR, która prowadzi w Lubinie wspomniany salon gier.

O tym czy w Lubinie powstanie kasyno zdecyduje teraz minister finansów. Na ostatniej sesji pozytywnie zaopiniowali miejsce jego lokalizacji radni miejscy. Choć jak zwykle głosy były podzielone. Jedni byli przeciwko. – Wszystko jest marketingowo zamierzone, są tu bogaci ludzie i spodziewacie się dużych zysków. Bardzo dużo ludzi uzależnia się od hazardu – stwierdziła radna Elżbieta Palej.

Inni za, mówiąc, że ludziom trzeba dać swobodę. – Dajmy szansę, lepiej żeby ludzie trafiali tam pod pełną kontrolą. Być może otwarcie tego kasyna pozwoli na wyeliminowanie maszyn gry z różnych punktów na naszym terenie, gdzie grają dzieci – powiedział radny Krzysztof Olszowiak.

Głosy za przeważyły. Teraz wniosek o koncesję firma ZPR złoży w odpowiednim ministerstwie. Jeśli uda się ją pozyskać, czym kasyno będzie się różniło od istniejącego obecnie salonu gry? – Przede wszystkim będzie rejestracja gości – mówi Filip Kaczmarski.

Ponadto zwiększy się liczba zatrudnionych tam osób oraz powierzchnia lokalu, choć będzie on się znajdował w tym samym miejscu. Obecnie w salonie pracuje jedenaście osób, w tym tylko jedna spoza Lubina. Jeśli udałoby się utworzyć kasyno, pracę znalazłoby w nim kolejnych 17 lub 20 osób.

– Mamy sygnały, że z innych miast też wpłynął wnioski o koncesję na kasyno. Na pewno z Wałbrzycha – dodaje Kaczmarski. – Większości salonów gier wygaśnie koncesja do 2012 roku. I jeśli nie zmienią się ponownie przepisy, wtedy w Polsce pozostaną 54 kasyna. Będziemy więc mieć turystykę kasynową.


POWIĄZANE ARTYKUŁY