Lubin ma swój własny hejnał. Po wyremontowaniu Ratusza, codziennie w południe melodia będzie rozbrzmiewała z jego wieży. Radni zaakceptowali dziś pomysł i kompozycję Krzysztofa Figurskiego, lubinianina, który podarował miastu utwór.
– Dwa lata temu znajomi zaproponowali mi, bym skomponował hejnał Lubina – wyjaśnia Krzysztof Figurski, kompozytor, absolwent Akademii Muzycznej we Wrocławiu.
Lubinianin pomyślał, że to wcale niegłupi pomysł i zabrał się do pracy. – Stworzyłem wiele wersji, ale tę ostatecznie postanowiłem przedstawić radzie miasta – dodaje Figurski.
Po kilku nieudanych próbach zaprezentowania kompozycji radnym miejskim, dzisiaj wreszcie się udało. Radni za jednym wyjątkiem zagłosowali za hejnałem skomponowanym przez Figurskiego.
Przed głosowaniem wywiązała się gorąca dyskusja. Radny Franciszek Wojtyczka stwierdził, że nie dano mu szansy, aby wysłuchać kompozycji, a być może miałby jakieś sugestie odnośnie melodii.
– Dobrze, że radni emocjonalnie podeszli do hejnału – stwierdza jego autor. – Cieszę się, że ostatecznie hejnał przeszedł – dodał.
Kompozytor nie chciał za melodię żadnych pieniędzy. – To mój dar dla miasta – powiedział zapytany przez radnych o korzyści. – Komponując go czerpałem z historii miasta i hejnału w ogóle. Chciałem też, aby nie był drażliwy dla mieszkających w Rynku ludzi.
Uchwalony hejnał można usłyszeć na Youtube: http://www.youtube.com/watch?v=ErPTO7m-1Y0