Narodowy miszmasz

36

Pierogów ruskich, domowej nalewki, kyselicy, chleba ze smalcem, baklawy, mousaki oraz wielonarodowej zupy – tego wszystkiego i wielu innych potraw będzie można skosztować podczas Festiwalu Narodów, który odbędzie się już 4 września na błonich. Przedstawiciele Greków, Romów oraz Łemków, ale także Polaków zaprezentują swoje tradycyjnie potrawy, muzykę oraz stroje.

 

– Przygotowujemy cztery tysiące pierogów i sto litrów wielonarodowej zupy, wymyślonej przez nas, taki miszmasz. Pieczemy także ciasta – mówi Elżbieta Miklis, kierowniczka Domu Dziennego Pobytu Senior oraz członkini Stowarzyszenia Trzeci Wiek, współorganizator Festiwalu Narodów.

W tym roku jednak, aby spróbować tych smakołyków, będzie trzeba podzielić się choć drobną sumą pieniędzy z potrzebującymi. – Ponieważ mamy właśnie Europejski Rok Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym, ustawimy przy stoisku z jedzeniem puszkę, do której będziemy zbierać datki dla potrzebujących – tłumaczy Elżbieta Miklis.

Oprócz frykasów przygotowanych przez seniorów, będą także specjały greckie, romskie i łemkowskie. Przedstawiciele tych narodów nie tylko częstować będą jedzeniem, ale także wystąpią na scenie. Muzykować będą między innymi Hosadyna od Lubina, Lemko Tower, Fidelis, Mythos, a na koniec zagrają Trebunie Tutki.

– Trebunie Tutki to ma być taka wisienka na torcie – stwierdza Elżbieta Miklis. – Mimo że to dopiero drugi Festiwal Narodów organizowany przez nas, staraliśmy się go rozbudować. Będzie kilka rzeczy, których nie było poprzednio – dodaje.

Te rzeczy to na przykład dziesięcioosobowa bryczka ciągnięta przez konie, która kursować będzie ulicą Paderewskiego. – Każdy będzie się mógł nią przejechać – zapewnia Elżbieta Miklis.

Pierwszy raz przyjedzie do Lubina Bractwo św. Wita, które zaprezentuje różne rzemiosła, pokaże między innymi jak się haftuje i rzeźbi w drewnie. Będą też bić monety i wypiekać podpłomyki.

Swoje stoisko będzie miało także Koło Gospodyń Wiejskich z Obory, które już zapowiedziało, że przywiezie ze sobą musztardę z gruszki i ciasto z marchewki.

– Będziemy mieli także namiastkę festiwalu rękodzieła, jaki zawsze towarzyszy Dniom Lubina – dodaje kierowniczka Domu Dziennego Pobytu Senior.

Początek zabawy na lubińskich błonach o godzinie 15. Potrwa ona do 22.


POWIĄZANE ARTYKUŁY