Kierowcy odetchnęli z ulgą – znowu można przejechać przez przejazd kolejowy na ulicy 1 Maja. Dziury zniknęły, nawierzchnia została naprawiona, wymieniono też w tym miejscu tory.
Najpierw jeden samochód z Zakładu Linii Kolejowych PLK na próbę przejechał przez wyremontowany przejazd.
– Wszystko jest w porządku. Przejazd jest dobrze wykonany – skomentował Jacek Chromiak, zastępca naczelnika sekcji eksploatacji Legnica ds. drogowo-budowlanych kolei. – Mam nadzieję, że teraz kierowcy nie będą już tyle na nas narzekać i nie będzie korków – dodał z uśmiechem.
Kierowcy musieli chwilę poczekać, aż wszystkie formalności zostaną załatwione, między innymi podpisane papiery odbiorcze, i na przejazd wpuszczone zostały samochody. Czekał na to lubinianin Ryszard Wołoszyn, choć nie ma samochodu, a jedynie niezwykłą maszynę podobną do wózka i roweru. – Jako pierwszy chcę przejechać po wyremontowanym przejeździe – powiedział.
Remont nawierzchni trwał około dwóch tygodni, a rozpoczął się 16 sierpnia. Nie obyło się bez niespodzianek. Robotnicy podczas prac natrafili na fragmenty starych kanalizacji, których nie było na planach.
– Znaleźliśmy dwie studzienki. Poprzednia firma, która robiła przejazd, je zalała. Zwrócimy się do urzędu miejskiego o odwodnienie ich – wyjaśnia Jacek Chromiak, przedstawiciel kolei.
Czy remont rzeczywiście się udał, sprawdzą to lubinianie, którzy codziennie przejeżdżają tamtędy samochodami.
