Męska impreza (FOTO)

18

W tym roku Festiwal Muzyka z Oblężonego Miasta należy do mężczyzn. Spiętego, czyli Huberta Dobaczewskiego, Marka Piekarczyka, Marka Jackowskiego, Czesława Mozila, L.U.C.-a oraz lubińskich zespołów – wszystkie wyłącznie w męskim składzie – to właśnie ich można posłuchać podczas tej imprezy. Na scenie nie pojawiła się dziś, ani nie pojawi w kolejne dwa dni żadna kobieta.

 

– Koncepcja tegorocznego festiwalu to męskie granie – mówi Beata Kurpińska z Centrum Kultury Muza, które organizuje Festiwal Muzyka z Oblężonego Miasta. – Być może w przyszłym roku festiwal będzie należał wyłącznie do kobiet – dodaje.

Impreza, tradycyjnie już, potrwa trzy dni. Dziś zapoczątkowali ją I.N.A.P.B., The Mohers Band, Spięty i Marek Piekarczyk.

Pogoda nie dopisała, mimo to, ci którzy postanowili przyjść na koncerty, bawili się dobrze. 15-letnia Ola przyjechała ze Ścinawy specjalnie na występ Spiętego. Po koncercie cierpliwie czekała pod barierką na wokalistę, aby zdobyć jego autograf. – Lubię muzykę Spiętego. Szkoda, że dziś przyszło tak mało ludzi – wyznała przestępując z nogi na nogę, aby nieco się rozgrzać. – Dziś słyszałam go na żywo solo pierwszy raz. Poprzednio widziałam go z Lao Che, też w Lubinie.

Ola zaciągnęła do Lubina ze sobą swoją koleżankę. – Miałam iść na mecz Zagłębia, no ale wolę Spiętego – żartowała, nie do końca podzielając entuzjazm swojej koleżanki do wokalisty.

Jutro drugi dzień festiwalu. Na scenie zagrają kolejni mężczyźni, tym razem Marek Jackowski, kojarzony przede wszystkim z Maanamem i Czesław Mozil.


POWIĄZANE ARTYKUŁY