Amstaff, terier oraz bokserka – dla których w ostatnich dniach szukaliśmy nowych domów – trafiły w dobre ręce. Niestety, dwa kundelki odjechały dziś do schroniska dla bezdomnych zwierząt.
Nikt nie chciał mieszańca, który przez kilka dni uwiązany był do drzewa, ani około dwuletniej suczki, którą ktoś podrzucił pod klatkę schodową przy ul. Leszczynowej 6 w Lubinie (na zdjęciu powyżej).
Odłowiona wczoraj suka była osowiała, lękliwa, wycieńczona i nie mogła o własnych siłach stanąć na łapach. Po udzieleniu pomocy farmakologicznej, łagodna psina podzieliła los wielu czworonożnych nieszczęśników.
