Pracodawcy dolali oliwy do ognia

30

– Zostałem wprowadzony w błąd – przyznaje Marcin Białkowski, członek rady wykonawczej Związku Pracodawców Polska Miedź, który na początku miesiąca podpisał się pod stanowiskiem krytykującym związki zawodowe KGHM za organizację referendum w sprawie strajku.

 

– Dotarłem do notatki służbowej niezależnego obserwatora Stanisława Szapowała, członka Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, z której wynika, że referendum odbyło się bez naruszenia prawa – przyznaje Marcin Białkowski.

– Na posiedzeniu rady nie została przedstawiona żadna opinia prawna, wobec czego uważam, że zostałem wprowadzony w błąd. ZPPM nie powinien być stroną w tym konflikcie! – przyznaje i jednocześnie apeluje do stron konfliktu, by jeszcze raz zasiadły do stołu, spróbowały się porozumieć i dojść do kompromisu.

W liście do prezesa KGHM, Białkowski napisał m.in., że stanowisko związku pracodawców było dolaniem oliwy do ognia i odniosło odwrotny skutek.

– W efekcie staliśmy się stroną konfliktu ze związkami zawodowymi. Stanowisko to ukazało się tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich, wiec miało to też znamiona walki politycznej w naszym regionie. W mediach ukazały się artykuły, które nie ukazały pozytywnego oddźwięku tej akcji – przekonuje członek rady wykonawczej związku pracodawców.

Więcej: www.lubin.pl/aktualnosci,10541,kuszyk_narazil_sie_zwiazkowcom.html


POWIĄZANE ARTYKUŁY