Pijani stracą prawko na zawsze

34

Pijany kierowca, który spowodował śmiertelny wypadek może na zawsze pożegnać się z prawem jazdy. Od dziś wchodzą w życie nowe przepisy kodeksu karnego.

 

Nowelizacja kodeksu nakłada na sąd obowiązek dożywotniego zabrania prawa jazdy kierowcy, który w momencie spowodowania wypadku zabił człowieka lub spowodował u niego ciężki uszczerbek na zdrowiu, będąc przy tym pod wpływem alkoholu lub innego środka odurzającego. To samo grozi pijanym kierowcom, którzy zbiegli z miejsca wypadku.

Z zaostrzeniem kar będą się też musieli liczyć recydywiści. Wcześniej zatrzymani pod wpływem alkoholu lub narkotyków kierowcy musieli być przygotowani na karę grzywny, ograniczenia wolności lub więzienia do dwóch lat. Od teraz sędziowie będą mieli obowiązek orzekania kar od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

W obu przypadkach, w szczególnych okolicznościach, istnieje możliwość złagodzenia kary, ale to już zależy od sędziów.

Policjanci oceniają, że takie rozwiązanie to krok naprzód w walce z nietrzeźwymi kierowcami. Przypominają jednak, że zamiast karać, zawsze lepiej jest po prostu zapobiegać.

– Wszystko leży w gestii kierowców. Zanim usiądziemy za kółko po wypiciu alkoholu warto zastanowić się, czy taka jazda rzeczywiście jest tego warta. W jednej chwili możemy zniszczyć swoje życie, ale też osoby, które napotkamy na swojej drodze – ostrzega starszy aspirant Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.

 

Rzecznik policji radzi więc, by po zakrapianym spotkaniu poprosić kogoś o odwiezienie lub zostawić auto i wrócić do domu taksówką. Zawsze można też poprosić o przyjazd dwóch taksówkarzy: jeden odwiezie nas do domu, a drugi odstawi nasz pojazd. Może to i drożej, ale zawsze bezpieczniej.


POWIĄZANE ARTYKUŁY