Choć głosowanie na prezydenta Polski na półmetku, do urn poszło do tej pory tylko 23,1 procent lubinian. W lokalach wyborczych nie ma zbyt dużego ruchu. Najwięcej ludzi pojawia się po mszach.
Jak podają urzędnicy wyborczy z Lubina, frekwencja w naszym mieście o godzinie 8 wyniosła niespełna 2 procent. O godzinie 13 wzrosła do 23,1 procenta. Przypomnijmy, że w Lubinie uprawnionych do głosowania jest 62 tysiące osób, czyli do lokali wyborczych przyszło do tej pory ponad 14 tysięcy lubinian.
Pierwsi głosujący pojawili się tuż po godzinie 6 rano. Głosowanie przebiega spokojnie, nie odnotowano żadnych incydentów. W lokalach wyborczych również spokój. Większy ruch jest jedynie w godzinach, gdy kończą się msze w lubińskich kościołach.
Głosowanie potrwa do godziny 20.