– Takie nietypowe lekcje to zachęta do nauki historii. I w głowach pewnie więcej zostanie – tak o pikniku rycerskim z okazji 600-lecia bitwy pod Grunwaldem mówi 13-letnia Monika Maciejewska ze Szkoły Podstawowej nr 5. Oprócz Moniki na piknik przyszli też uczniowie ze wszystkich lubińskich szkół. Taki pomysł na naukę w plenerze to inicjatywa Zespołu Szkół Sportowych.
Teren wokół Wzgórza Zamkowego zamienił się dziś w iście średniowieczny dziedziniec. Była stylizowana muzyka grupy Rivendell, tańce i pokazy walk rycerskich. Wszystkiemu przyglądali się uczniowie ze szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich.
– Świetne pokazy, to tak jakbyśmy cofnęli się w czasie i żyli w XV wieku. Nigdy jeszcze na żywo nie widziałem takich zbroi rycerskich – mówił z wypiekami na twarzy 12-letni Tomek.
A było na co patrzeć. Z okazji rocznicy wybito symboliczną monetę, którą każdy z uczniów otrzymał na pamiątką, rycerze prezentowali stroje i zbroję średniowieczną, pokazali jak walczyło się w czasach bitwy pod Grunwaldem.
– To było najbezpieczniejsze nakrycie głowy. Do oddychania pozostawiono tylko kilka dziurek, reszta zakrywała całą twarz – opowiadał Kasper z Grupy Rekonstrukcji Historycznej Księstwa Legnicko-Brzeskiego z Zamku Grodziec, pokazując średniowieczny hełm.
Żywa lekcja historii to pomysł dyrekcji Zespołu Szkół Sportowych.
– Ten rok szkolny obfitował w ważne dla naszego kraju rocznice – wyjaśnia Barbara Szymańska, dyrektor ZSS. – Uznaliśmy, że warto przybliżyć je uczniom, właśnie poprzez tego typu przedsięwzięcia. Naszym pomysłem zaraziliśmy prezydenta i to właśnie dzięki jego pomocy udało się zorganizować piknik historyczny dla wszystkich szkół – dodaje dyrektor.