Ponad 100 samorządowców z całego Dolnego Śląska spotkało się we Wrocławiu, aby wspólnie stanąć do wyborów. Głównym założeniem jest start pod bezpartyjnym szyldem. Na spotkaniu oprócz prezydentów Wrocławia, Bolesławca i Świdnicy byli także samorządowcy z naszego regionu: prezydent Lubina Robert Raczyński oraz burmistrz Ścinawy Andrzej Holdenmajer.
Prezydenci miast zwrócili uwagę zebranych na znaczenie zbliżających się wyborów samorządowych, ze względu na symboliczne daty. Odbędą się one bowiem 20 lat od utworzenia w Polsce samorządów i 30 lat od powstania Solidarności.
Podczas spotkania, które odbyło się w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich we Wrocławiu, Rafał Dutkiewicz, popularny w całym regionie prezydent Wrocławia, namawiał do wspólnego startu w wyborach do sejmiku, aby wygrać z odgórnie zarządzanymi partiami politycznymi.
Prezydent Bolesławca Piotr Roman przypomniał, jak jeden z opozycyjnych radnych, należący do partii politycznej, najpierw chwalił zaproponowany przez niego projekt budżetu, a później dodał, że niestety musi głosować przeciw, bo tak „kazali mu na górze”.
W te słowa wpisał się także Robert Raczyński.
– Kiedy wygrałem wybory prezydenckie w Lubinie, przyszli do mnie lokalni przedstawiciele partii politycznych. Zaproponowałem więc, abyśmy porozmawiali o problemach infrastruktury, rozwoju miasta, o trudnej sytuacji przedszkoli. Partie jednak były zainteresowane głównie fotelami wiceprezydentów, a ja nie mam wiceprezydentów, ani jednego. No to co ja im mogłem zaoferować? Dobry, wspólny budżet? Tym nie byli zainteresowani – nie ukrywał Robert Raczyński.
Prezydent Lubina zaprezentował zebranym badania przeprowadone na Dolnym Śląsku, z których wynika, że taka inicjatywa ma ogromne szanse na zwycięstwo do sejmiku – bezpartyjny komitet uzyskał 30, PO 29, PiS 17, SLD 7 i PSL 3 % poparcia.
Podczas konwencji głos zabrał również bezpartyjny kandydat na burmistrza Milicza, Paweł Wybierała, (wybrany w lutym 2010 r.) który już w pierwszej turze zostawił w tyle kontrkandydatów wystawionych przez formacje partyjne.
– Potwierdzam te badania. W pierwszej turze otrzymałem prawie 45 procent głosów , druga była kandydatka PO z niespełna 25 procentowym wynikiem. Partyjni działacze zjechali z całego regionu, aby poprzeć swojego kandydata – przekonywał Wybierała – mieszkańcy Milicza pokazali jednak, że dla nich liczy się człowiek, a nie szyldy partyjne. Można wygrać z partiami, a ja jestem na to najlepszym dowodem – dodał na zakończenie swojej wypowiedzi. W drugiej turze bezpartyjny Paweł Wybierała uzyskał prawie 80 procent głosów.
Zebrani przypomnieli również ideę powstawania komitetów obywatelskich z początku lat 90, jako oddolnej potrzeby wprowadzania zmian na rzecz współpracy i rozwoju. Rafał Dutkiewicz był wtedy liderem struktur dolnośląskich, a Robert Raczyński szefem Komitetu Obywatelskiego w Lubinie.
Na zakończenie Rafał Dutkiewicz zaapelował do zebranych – Pójdźcie w Dolny Śląsk i powiedzcie, że jest taka inicjatywa.
