– Piękna wystawa i taka sentymentalna – mówiła ze łzami w oczach lubinianka, Krystyna Dziok. Kobieta, wraz z synek Arturem, oglądała dziś zdjęcia prezydenta Lecha Kaczyńskiego z wizyty w Lubinie, które na specjalnej wystawie pojawiły się na deptaku Pod Platanami.
Ekspozycję rozstawiano do późnych godzin nocnych. Urzędnikom lubińskiego magistratu zależało bowiem, by pojawiła się jeszcze przed weekendowymi nabożeństwami żałobnymi.
Na specjalnej konstrukcji zawieszono 19 zdjęć z wizyty Lecha Kaczyńskiego z okazji 25. rocznicy Zbrodni Lubińskiej, w sierpniu 2007 roku. Od rana mieszkańcy mogą oglądać fotograficzną dokumentację z tego historycznego wydarzenia.
– Tego człowieka trudno będzie zapomnieć. Był naprawdę wielkim Polakiem – wspomina Krystyna Dziok. – To dobrze, że prezydent Lubina zadbał o tę wystawę, bo wielu ludzi pewnie już nie pamięta wizyty prezydenta Kaczyńskiego w Lubinie – dodaje.
– Kiedyś o tej tragedii dzieci będą się uczyć w szkole. Ja staram się oglądać wszystkie relacje telewizyjne, a większość nagrałem nawet na kasety. Na pamiątkę – uzupełnia Artur Dziok.