Nocny włamywacz

14

Chciał włamać się do sklepu spożywczego. Wybrał późną porę, pewny, że wszyscy będą twardo spać. Miał jednak pecha, trafił na lubinianina z bezsennością, który widząc jak taranuje drzwi spożywczego, zadzwonił na policję.

 

Dwudziestodziewięcioletni mieszkaniec powiatu polkowickiego upatrzył sobie sklep na osiedlu Staszica. Wybrał niedzielną noc.

– Około godz. 3.30 do oficera dyżurnego zadzwonił mieszkaniec Lubina, zaniepokojony podejrzanym zachowaniem mężczyzny w pobliżu sklepu spożywczego. Na miejsce został wysłany policyjny radiowóz – informuje sierżant Karolina Hawrylciów z lubińskiej komendy. – Funkcjonariusze z wydziału prewencji komendy zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Po zatrzymaniu uciekiniera, okazało się, że próbował on włamać się do sklepu spożywczego.

To nie było pierwsze włamanie dwudziestodziewięcioletniego mężczyzny. Ma on na swoim koncie kilka takich przestępstw.

– Za powyższy czyn grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat – mówi sierżant Karolina Hawrylciów


POWIĄZANE ARTYKUŁY