Dwudziestokilkuletni mężczyzna skopał i pobił 36-letnią lubiniankę, a następnie zostawił ją tam gdzie zaatakował, czyli na klatce schodowej. Nie wiadomo, co nim kierowało. Prawdopodobnie napadnięta kobieta znała napastnika.
– Funkcjonariusze szczegółowo wyjaśniają okoliczności całego zdarzenia oraz co było przyczyną pobicia kobiety – odpowiada na pytania starszy aspirant Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji, dodając, że stróże prawa sprawdzają również, czy pobita kobieta znała napastnika.
36-latka została zaatakowana, gdy wchodziła do domu, na klatce schodowej przed swoim mieszkaniem. Było tuż po godzinie 23.
– W klatce, w której mieszka, było ciemno. Usłyszała, że ktoś jest w środku. Obawiając się o siebie, chciała wyjść z klatki. Usłyszała znajomy głos, aby się nie obawiała. Wróciła – wtedy została zaatakowana przez mężczyznę – relacjonuje przebieg zdarzeń starszy aspirant Jan Pociecha.
Mężczyzna skopał kobietę. Pobił ją również jakimś narzędziem. Policja ustala, jakim. Lubinianka trafiła do szpitala. Miała rany cięte i potłuczenia.
29-latka, który zaatakował kobietę, już zatrzymano. Trafił do policyjnego aresztu.