Sonia odzyskała pana. Wczoraj późnym wieczorem, w okolicach sklepu Polo Market na Przylesiu, znaleziono pięknego psa. Lubinianin, który wzbudził zaufanie czworonoga, wykazał się ogromnym sercem i zaopiekował się sympatycznym stworzonkiem w tę wyjątkowo mroźną noc.
Psina jest zadbana. Miała obrożę, stąd można było przypuszczać, że ktoś powinien jej szukać. I tak się też stało – znalazł się właściciel, który szczęśliwy odebrał psa od naszego Czytelnika.
– Na dworze jest bardzo zimno, minus 10 stopni Celsjusza, a pies szedł za mną krok w krok aż do miejsca mojego zamieszkania – informował wczoraj w nocy przypadkowy znalazca. – Aby nie musiał spędzić mroźnej nocy na dworze, wpuściłem go do garażu, gdzie czeka na właściciela – dodał.
Jeśteśmy wdzięczni naszemu Czytelnikowi za okazane serce. Chcielibyśmy, aby wszystkie historie miały taki finał.