Kredyt na obwodnicę południową Lubina i rewitalizację parku Wrocławskiego będzie tematem ponownej sesji budżetowej. Na wniosek prezydenta radni w najbliższy wtorek w trybie pilnym raz jeszcze przeanalizują tegoroczne inwestycje.
Zgodnie z zapowiedziami, prezydent dał radnym jeszcze jedną szansę. Do przewodniczącego rady miejskiej trafiły wnioski dotyczące dwóch uchwał: w sprawie zaciągnięcia kredytu na budowę obwodnicy łączącej Przylesie z Ustroniem oraz rewitalizacji parku Wrocławskiego.
– Prezydent zapowiedział, że da radnym szansę na poprawienie błędów z grudnia – przypomina Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Roberta Raczyńskiego. – Teraz z dwóch ważnych powodów składamy wnioski na kredyt. Po pierwsze obwodnica jest niezbędna dla lubinian, a po drugie – otrzymaliśmy dofinansowanie na rewitalizację miasta, które bez zabezpieczenia finansowego przepadnie bezpowrotnie – dodaje.
Rzecznik przypomina też o konferencji eurodeputowanego Piotra Borysa, podczas której polityk PO mówił, że szkoda byłoby nie wykorzystać kilkumilionowej dotacji.
– Dziękuję Piotrowi Borysowi, który przypomniał radnym, jak ważna dla naszego miasta jest ta dotacja. Mam nadzieję, że przynajmniej radni z PO posłuchają partyjnego kolegi – dodaje rzecznik.
Być może do wtorku coś w tej sprawie jeszcze się zmieni i zamiast kierować się polityką, radni wezmą pod uwagę dobro mieszkańców. Na razie tkwią przy swoim wcześniejszym stanowisku.
– W czerwcu rada miejska przyjęła program rewitalizacji, ale kiedy dowiedzieliśmy się, o jaką kwotę chodzi, wycięliśmy go z budżetu – mówi Krzysztof Olszowiak, radny PO. – W gestii rady miejskiej jest dysponowanie budżetem i dla nas ważniejsze od parku i dinozaurów są remonty dróg, np. ulic Odrodzenia i Kolejowej – dodaje.
Czytaj również:
/aktualnosci,8579,borys_pomaga_raczynskiemu.html
/aktualnosci,8574,lubin_dostal_pieniadze_i_nie_moze_z_nich_skorzystac.html
/aktualnosci,8503,raczynski_zabawa_sie_skonczyla_.html