Świerczok show! Przełamanie KGHM Zagłębia!

34

Mariusz Lewandowski w swoim ligowym debiucie w Lotto Ekstraklasie zdobył pierwsze punkty. KGHM Zagłębie Lubin pokonało na własnym boisku Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 4:2. Trzy bramki dla Miedziowych zdobył Jakub Świerczok.

Szkoleniowiec, który pieczę nad lubińskim zespołem sprawuje dopiero od kilku dni zdecydowanie postawił na zagęszczenie środka pola. Wystawienie Matuszczyka, Kubickiego, Jagiełłę i Pawłowskiego w jednym momencie na boisku miało sprawić, że to KGHM Zagłębie będzie prowadziło grę w meczu osiemnastej kolejki. Takie ustawienie nie zadziałało w pierwszych minutach, ponieważ to goście przeważali i w 10. minucie wyszli na prowadzenie po trafieniu byłego zawodnika KGHM Zagłębia – Łukasza Piątka. Chwilę później wyrównać mógł Tuszyński, jednak minimalnie przestrzelił. Jeszcze lepszą sytuację miał w 24. minucie Świerczok ale na posterunku był Mucha. Trzy minuty później to Termalica sprawdziła bramkarza, jednak strzał Szymona Pawłowskiego pewnie broni Polacek.

Z upływem czasu lubinianie zaczęli spisywać się coraz lepiej a grę na swoje barki coraz bardziej zaczął brać Bartłomiej Pawłowski. To właśnie on dograł piłkę na prawą stronę a tam na dośrodkowanie zdecydował się Czerwiński. Piłkę zbił jeszcze Tuszyński do Świerczoka a ten wyrównał wynik spotkania. Trzy minuty później ten sam zawodnik zdecydował się na indywidualną szarżę w polu karnym, którą zakończył celnym uderzeniem i ostatecznie drugą bramkę w tym meczu. Chwilę później reprezentant Polski mógł skompletować hat-tricka, jednak dobrą interwencją popisał się Mucha. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy bramkarz gości w starciu ze Świerczokiem był już bez szans. Napastnik KGHM Zagłębia dostał idealną piłkę od Guldana i wpakował piłkę do pustej bramki. To z całą pewnością jeszcze bardziej rozochociło zawodnika gospodarzy, który w przerwie mówił, że w drugiej połowie trzeba dorzucić jeszcze kilka bramek.

Słowa, które powiedział w przerwie napastnik Miedziowych sprawdziły się już na początku drugiej połowy. Centra z rzutu rożnego, do której wyskakuje Mucha. Na chwilę oddala zagrożenie, ale na 16 metrze do futbolówki dopada jeden z zawodników gospodarzy i zgrywa przed bramkę do Balicia, a ten podwyższył wynik spotkania na 4:1. W 55. minucie przed kolejną szansą stanął Świerczok, jednak jego strzał odbił się od poprzeczki. Siedem minut później bramkę zdobyć mógł również Tuszyński. Gości uratował od straty kolejnego gola Mucha. Na kolejne trafienie czekaliśmy do 77. minuty. Tym razem podanie Szymona Pawłowskiego wykorzystał po raz drugi w tym meczu Łukasz Piątek. Do końca meczu lubinianie kontrolowali już losy spotkani i ostatecznie zainkasowali pierwszy komplet punktów pod wodzą Mariusza Lewandowskiego!

KGHM Zagłębie Lubin – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 4:2 (3:1)
Bramki: Świerczok (36, 41, 45+1), Balić (48) – Piątek (10, 77)

KGHM Zagłębie Lubin: Polacek – Czerwiński, Guldan, Kopacz, Balić – Matuszczyk, Kubicki, Jagiełło (66. Janoszka) – Tuszyński (83. Woźniak), Pawłowski (81. Żyra), Świerczok.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Mucha – Fryc, Kupczak, Maksimenko, Słaby (59. Iancu) – Jovanović, Mrozik (46. Stefanik) – Pawłowski, Ł. Piątek, Miković – Śpiączka (75. Janjantović).

fot. Paweł Andrachiewicz

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY