Cieszą się i dzieci, i rodzice. W lubińskim Żłobku nr 2 rodzice i ich pociechy rozpoczęli właśnie święta – w towarzystwie Mikołaja ubierali choinki.
– Mamy już taką tradycję, że co roku rodzice z udziałem maluchów robią ozdoby choinkowe, żeby potem przy wspólnej zabawie udekorować nimi świąteczne drzewka – mówi dyrektor żłobka Ewa Cieślowska.
W tym roku rodzice uczestniczyli w warsztatach, na których jedni chwalili się swoimi talentami plastycznymi, a drudzy uczyli się robić oryginalne ozdoby choinkowe. – Bardzo lubię takie akcje organizowane w żłobku moich dzieci. Co roku staram się w nie angażować. Już same święta są dla mnie dużym wydarzeniem, a dla dzieci na pewno jeszcze większym, dlatego trzeba uczyć dzieci tradycji od samego początku – mówi Rafał Jurczeniak, którego dziecko uczęszcza do Żłobka nr 2.
– Małe dzieci nie potrafią oczywiście robić ozdób choinkowych, ale pomagały jak tylko mogły – dodaje Ewa Cieślowska.
Jak wszędzie, tak i do żłobka nr 2 przychodzi Mikołaj, tylko że tam zjawia się już kilka dni wcześniej.
– Chodzi o to, żeby dzieci oswoiły się z postacią Mikołaja, bo niektóre jeszcze nigdy go nie widziały, a nie powinny się bać, kiedy 6 grudnia przyniesie im prezenty. U nas każdy maluch był grzeczny i wszyscy dostaną podarunki od świętego Mikołaja – podsumowuje dyrektor żłobka.
