Sześcioletni policjant (FOTO)

21

Swoją służbę w policji sześcioletni Marcel rozpoczął od wizyty u komendanta, który mianował go na starszego aspiranta. Potem niepełnosprawny chłopczyk podglądał pracę technika kryminalnego i na chwilę zajął miejsce dyżurnego policji, na koniec zaś wyjechał na patrol. W ten sposób zrealizowało się największe marzenie małego lubinianina.

 

– Tak naprawdę Marcel ma dwa marzenia – zostać policjantem lub strażakiem – mówi mama chłopca, Agata Kowalczyk, która towarzyszyła mu dziś podczas służby w komendzie.

Marcel jest pierwszym dzieckiem przyjętym przez lubińskich policjantów do ich grona. – To miłe, że mogliśmy spełnić jego marzenie – stwierdza komendant Tomasz Gołaski. – Nic nas to nie kosztowało, a Marcel jest szczęśliwy – dodaje.

Honorowy sześcioletni policjant w czapce i kurtce z napisem policja z zachwytem przyglądał się pracy policjantów. – Ja chciałem tylko zobaczyć, jak to jest być policjantem, a tu takie zamieszanie – powiedział na widok tłumu dziennikarzy z aparatami fotograficznymi i kamerami, którzy chcieli utrwalić jego wizytę u stróżów prawa.

Marcel jest nie tylko pierwszym dzieckiem, którego marzenie spełniła lubińska komenda, ale i pierwszym niepełnosprawnym podopiecznym Fundacji For ART z projektu realizowania marzeń dzieci. – Pomysł, aby spełnić marzenie Marcela i później jego realizacja były bardzo spontaniczne – wyjaśnia Marika Horoszczak z fundacji. – Gdy usłyszeliśmy o największym pragnieniu sześciolatka, uznaliśmy, że możemy spróbować je spełnić. Policja chętnie przystała na naszą propozycję i się udało.

Marika Horoszczak zapewnia, ze Marcel nie będzie ostatnim podopiecznym fundacji, którego marzenie zostało spełnione.

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY