– Jeszcze się nie denerwuję – zapewnia Marcin Majewski vel. Madox. Trema przyjdzie później. Najpewniej dopiero w sobotę, tuż przed wyjściem na scenę i występem w półfinałowym odcinku „Mam talent”. Czy 20-letni lubinianin wejdzie do finału? Zadecydują o tym widzowie, wysyłając SMS-y.
Nad piosenką, którą usłyszymy w najbliższą sobotę, 21 listopada, Marcin pracuje już od dłuższego czasu. Ze względu na regulamin programu „Mam talent”, nie może jednak powiedzieć, jaki utwór zaśpiewa. – Przez jakiś czas pomagał mi nauczyciel, którego przydzielili mi producenci z TVN – mówi Madox. – Teraz pracuję już nad piosenką sam.
Czy Marcin przygotował coś na miarę utworu „Paparazzi”, który przyniósł mu awans do półfinału programu, dowiemy się już wkrótce. Rodzina i znajomi 20-latka już szykują się do wysyłania SMS-ów, aby wesprzeć chłopaka. Tym razem bowiem, to właśnie widzowie, a nie jak w poprzednich etapach programu jury, zadecydują o tym kto przejdzie do finału.
– Mam do tego duży dystans – mówi o swoich szansach na wejście do kolejnego etapu lubinianin, któremu udział w programie przyniósł dużą popularność. – Na ulicy czy w kawiarniach zaczepiają mnie ludzie. Najczęściej chcą porozmawiać, zrobić sobie ze mną zdjęcie lub proszą o autograf. Tylko raz spotkałem się z niezbyt przyjazną reakcją na mój widok, zazwyczaj wszyscy są pozytywnie nastawieni – dodaje.
W sobotnim „Mam talent” Marcin wystąpi jako ostatni. Początek programu o godzinie 20. Wesprzyjmy mieszkańca naszego miasta SMS-ami. Nie tak dawno legniczanie zmobilizowali siły i gromadnie wysyłali SMS-y na „swoją” Marię Nowakowską w wyborach Miss Polonia. Im się udało, Maria została wybrana najpiękniejszą Polką. Niewykluczone, że Marcin, również dzięki wsparciu swoich „krajan” przejdzie do finału.
